Centrum Dowodzenia Jaźni

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów z Peru. Ostatnio ciężko było wykrzesać czas na napisanie czegoś na forum, bo cały czas pracujemy z szamanami. Szamanizm to fenomen - całkowicie naturalny, ale blokowany z prostej przyczyny. Gdyby wszyscy ludzie mogli zażyć wolności bez ziemskich symptomów poprzez zanik EGO, wówczas cały system runąłby w gruzach, nie można byłoby żywić się już strachem. To jest chyba właśnie sedno całej sprawy. Na samej górze - ktoś kto ten system umacnia i kontroluje ma kontakt z negatywnym źródłem...

Jednak jakie to ma znaczenie ? Ano żadne, ponieważ każdy człowiek jest istotą doskonałą, której potencjał energii życiowej nie jest w stanie się wyczerpać. Wiele istot nie zdaje sobie sprawy, jaka wolność czeka ich po opuszczeniu ciała - jeśli tylko zechcą.

Właśnie wróciłem z ceremonii. Nie da się opisać czegoś tak potężnego. Wystrzeliło mnie z ciała - znalazłem się po drugiej stronie w wielkiej wibracji mojej świadomości. Byłem w energetycznym super komputerze. Nazwałem to miejsce: Centrum Dowodzenia Jaźni. Ziemskie symptomy zaczęły powoli zanikać, aż w końcu moje EGO uległo erozji Smile

Nie byłem już obywatelem Ziemi, tylko mieszkańcem całego Wszechświata fizycznego i niefizycznego. Wokół mnie wibrowały potężne energie, a każda była zsynchronizowana z uniwersalnymi wzorami, które składają się na budowę "drugiej strony".

Z tego Centrum Dowodzenia mogłem już robić co mi się podoba. Na przykład mogłem cofnąć się w dowolny moment mojego życia, czy to z dzieciństwa, czy dalszego (albo wcześniejszego). Mogłem przesyłać energie innym ludziom - pracowałem z nogą jednego pacjenta obecnego na ceremonii - być może energia lecznicza, którą mu przesłałem w jakiś sposób poprawi jej stan. To tylko mały ułamek tego co można z Centrum Dowodzenia zrobić. Przede wszystkim znika EGO - brak negatywów i bezproduktywnej nawałnicy myśli - jesteś energią.

W pewnym momencie musiałem powiedzieć dość i wrócić do ciała, bo miałem przeczucie, że mogę odlecieć zbyt daleko by pojawić się spowrotem w moim neuronowym ubranku. Wróciłem więc do obszaru przycielesnego, który był bezpieczną przystanią - nadświetlnym portem kosmicznym, z którego adept startuje do innych wymiarów. Wtedy zacząłem śpiewać - sam i razem z szamanem, własne melodie i znane mi Icaros - pięknie jest unosić się w cudownej ekstazie drgań dźwięku Smile

Podsumowując uzyskałem kolejny fundamentalny dowód na istnienie życia po śmierci (takie badania to jest coś). Oczywiście jest to dowód, który można zweryfikować jedynie poprzez własną percepcję, ale dla mnie wystarczy. Po śmierci czeka nas całkowite przestawienie na kompletnie inny tryb, inny wzór. Coś jak nadprzewodnictwo światła rozciągające się we wszystkie strony w nieskończoność. To jest właśnie Bóg...

perfekcyjnie zaprojektowany plan

Każdy człowiek powinien się oswajać z naturą świetlnych gęstości świadomości. To potężna nauka na poziomie mentalnym. Człowiek też nabiera pokory, wielkiej pokory z racji ogromu całego Planu Stworzenia, tego, że we Wszechświatach istnieją wszelkie możliwe scenariusze, masa innych światów. Niekończące się spektrum doświadczenia Prawa Jedności.

Dostałem polecenie (tak jakby) by założyć instytut. Ostatnie ceremonie mnie w tym postanowieniu umocniły. Więc niebawem zaczynam pracę nad tworzeniem istytutu. W skrócie będziemy w nim badać przełożenie Prawa Jedności na wszelkie płaszczyzny mentalno-fizjologiczne w ciele człowieka. Będziemy badać uniwersalne połączenia by umocnić teorię Jedności i połączenia wszystkich istot między sobą. Celem będzie dotarcie do Holograficznej Nici - sieci Jaźni ludzkich. Po prostu całą zabawę zaczynamy od absolutnie początkowej formy - skondensowanego punktu o nieskończonej gęstości, w którym zawarte jest Wszystko co Jest. Następnie po pierwszym zniekształceniu z Jedności wystrzeliła wielość generując nieskończone Wszechświaty, mgławice i układy dobierając perfekcyjne wiry energetyczne, które określają prawa fizyczne i niefizyczne - i my jesteśmy na jednym z takich malutkich punkcików kosmosu. Cała zabawa polega na życiu za zasłoną - powoli i sukcesywnie dochodzić do sampoznania i destrukcji EGO. Tym się będzie zajmował Instytut. Poniżej zamieszczam oficjalne logo tej nowej placówki Smile

Pozdrawiam

PS. Kowi siemano - zapodaj mi swój numer GG koniecznie Smile

"Będziemy badać uniwersalne połączenia by umocnić teorię Jedności i połączenia wszystkich istot między sobą. Celem będzie dotarcie do Holograficznej Nici - sieci Jaźni ludzkich. Po prostu całą zabawę zaczynamy od absolutnie początkowej formy - skondensowanego punktu o nieskończonej gęstości, w którym zawarte jest Wszystko co Jest."

Kuba a co oznaczają takie badania dla "zwykłego" śmiertelnika ? jak skorzysta na tym ludzkość ? bo coś mi się zdaje że dla wielu będzie to "tylko" teoria .

pozdrawiam

Łaałłłłłł. Kuba ale odleciałeś!!! Gratulacje! Z jakim szamanem to się odbyło i gdzie?. Sprawdż PW.

Kuba czytając to doszedłem do wniosku ,że jestem kompletnym laikiem jeśli mogę Ci w jakis sposób pomóc pisz