 Wysłany: Nie 14:07, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
| Na boga i co dalej! Jachcę się ochlać Aya i wejść na długo w jej świat. Co z wyjazdem, był, będzie, istnieje ewentualność? | |
| Wysłany: Pią 22:04, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tak kontaktowaliśmy się z Darkiem. Bardzo sympatyczny facet  Wysłał mi swoją książkę, którą przeczytałem właściwie od razu. Bardzo dobra lektura dla osoby żądnej zgłębiania swych niefizycznych korzeni
Darek wyraził się pozytywnie odnośnie projektu i w przyszłości mamy w planach zorganizować warsztaty OBE pod przewodnictwem Darka. Mamy też w szerokich planach współpracę z Monroe Institute by z czasem móc prowadzić zaawansowane badania nad Ayahuasca i OBE... |
|
| Wysłany: Pią 21:57, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Tylko czy Darek potraktuje poważnie Ayahuasce bo panią Salvie potraktował ostro | |
| Wysłany: Pią 15:54, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Dzięki Kubo za wyczerpującą odpowiedż. Odkrycia fizyki kwantowej to fascynujący temat. A to, że są one zbieżne z szamanizmem i filozofią Wschodu daje wiele do myślenia.
Główny problem w eksploracji umysłu, to właśnie "przebicie" się przez OSPUO (wg terminologii Darka Sugiera) do wyższych poziomów. Tam właśnie(w OSPUO) znajdują się nasze lęki, fobie, przyziemne pragnienia itp. Ludzie wychodzący z ciała (patrz: www.oobe.pl) w znakomitej większości projekcje swe odbywają wyłącznie w tym obszarze. Niektórzy z nich, nie mogąc dostroić się do wyższych energii zaczynają wątpić czy OBE to zjawisko duchowe. Czytałem na ich forum, że kontaktowaliście się z obemaniakiem nr1 D.Sugierem. Czy to prawda? Wspominał on, że chciałby wypić ayahuasce. Mogłoby to być bardzo ciekawe, bo facet ma na koncie ponad 3000 wyjść z ciała!  i częsty kontakt z MTJ (czyli Wyższym Ja). Wogóle jego projekcje są niesamowite i wiele tłumaczą w temacie sensu istnienia
Zaineresowanych odsyłam na jego stronę: www.obemaniak.pl |
|
| Wysłany: Pią 11:25, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|||
Mając dwóch szamanów na pokładzie myślę, że to od gościa będzie zależało, z którym będzie chciał się uczyć i który lepiej poprowadzi go przez świat Ayi. Szamani są różni więc być może ścieżka Eduardo albo Don Juana będzie dla Ciebie lepsza - zobaczymy. Z tego co napisałeś masz ochotę eksperymentować z Aya przez 2 tygodnie w Peru - to całkiem sporo czasu więc myślę Aya sama podpowie Ci "to i owo"  .
Z tymi 10 wymiarami to jest trochę skomplikowana sprawa, bo nadal wciąż teoretyczna jeśli chodzi o naukę, ale mechanika kwantowa i szamani zdają się potwierdzać model 10-wymiarowy. Ostatnio oglądałem bardzo fajną prezentację animowaną opracowaną przez fizyków teoretycznych i kwantowych odnośnie prawdziwego i ostatecznego modelu wymiarowego Wszechświata. Okazało się, że całkowity, zamknięty model Uniwersum z logicznego punktu widzenia posiada właśnie 10 wymiarów. Teoria Superstrun jest fascynująca, drgania z wyższych częstotliwości wibracji - piękne. Ogólnie człowiek poznając fizykę kwantową robi się jeszcze mniejszy na tle całego ogromu i złożoności kosmosu, ale jednocześnie staje się jej integralną, całkowitą i perfekcyjną cząstką. Właśnie te zależności pomiędzy Ayą, a fizyką kwantową i 10 wymiarami chcemy także badać w Klinice i dojść do jakiś konkretnych wniosków oraz teorii. Na razie wszystko jednak wskazuje na to, że Aya jest kluczem do świadomości planetarnej, a z tej płaszczyzny z kolei można nawiązać komunikację z wyższymi częstotliwościami fal wibracyjnych (wyższe gęstości świadomości, światy stworzone z energii). Czarna magia oczywiście niestety istnieje, ale wytworzyliśmy ją my sami. Według mnie czarna magia to nic innego, jak umiejętne wykorzystanie OSPUO - Obszaru Stworzonego Przez Umysł Obserwatora. Ludzie i / lub inne istoty Wszechświata stale stwarzają taki obszar. Sytuacja obecna, jak i nasza przeszłość stworzyła warunki by istoty ludzkie wysłały w przestrzeń kosmiczną mnóstwo energii lęku, strachu, nienawiści itd. Jak wiemy nic w przyrodzie ani w kosmosie nie ginie. Wydaje mi się, że te energie wchodzą do bio-pola naszej planety zostając tam i czekając na wezwanie lub ostateczną walkę. To jakby nasze demony przeszłości i teraźniejszości. To obszar, z którego, jak mniemam, wyrastają wszelkie choroby fizyczne człowieka - mają początek w naszym umyśle, następnie są wzmacniane przez tenże obszar i manifestują się... Dobry i pozytywnie zorientowany szaman potrafi używać tych obszarów, manipulować i odkształcać takie energie w celach np. leczniczych. Eduardo potrafi to robić |
|||
| Wysłany: Sob 0:14, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Długo na to czekałem gdyż z Jackiem rozmawiałem o nim z tego co mi wiadomo jego ceremonie są NIESAMOWITE to potężny szaman | |
| Wysłany: Pią 20:07, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
Czyli jak odwiedzę Was w styczniu, to "załapię" się również na tego szamana?  Jak to się będzie odbywało? Pierwszy tydzień będzie odprawiał Don Juan, a drugi nowy szaman?
Don Eduardo musi być potężnym szamanem. O co chodzi z tymi "10 wymiarami"? Teoria strun z fizyki kwantowej? Mógłbyś Kubo coś więcej napisać na ten temat? No i również conieco w temacie czarnej magii |
|
| Wysłany: Pią 13:51, 23 Lis 2007 Temat postu: Don Eduardo oficjalnym członkiem Sacharuny ! |
|
| Taki mały news podam użytkownikom naszego forum:
Z nieskrywaną przyjemnością oznajmiamy, że Maestro Don Eduardo jest już oficjalnym członkiem Zespołu Badawczego Kliniki Sacharuna Wspaniały szaman, który posiada wszystkie stopnie szamańskiego wtajemniczenia (może operować na płaszczyźnie 10 wymiarów) w tym na poziomie czarnej magii (ale tylko do czynienia dobrych rzeczy).
 |
|